Plener malarski „Jesienią pod Wierzbami”
Środa 8 października 2014 r. była dość pochmurnym i przygnębiającym dniem. Jednak, pełna zapału nasza gromadka artystów wyruszyła na kolejny plener malarski. Nieco kameralny skład stanowili wieloletni już członkowie Grupy SIEDEM: Agnieszka Długołęcka, Kasia Geska, Janek Nowak, Sławek Pyciński i Adam J. Karpiński (opiekun artystyczny pleneru).
Gdy zajechaliśmy do Jackowa Dolnego do „Domu nad Wierzbami” (baza poprzedniego, sierpniowego pleneru FormATu), atmosfera od razu się ociepliła. Pokochaliśmy to miejsce jeszcze latem, ale teraz, ta sama okolica, w odmiennej, jesiennej szacie, wydała się nam jeszcze piękniejszą. Poranna, gorąca herbatka i… ruszyliśmy na obchód okolicy w poszukiwaniu tematów.
Już dnia następnego, jakby specjalnie dla nas wróciła piękna, złota polska jesień. Doświadczenie podpowiadało nam, że ciepło dnia i chłodne poranki przyniosą oczekiwane przez nas zjawiskowe, poranne mgły. Nie zawiedliśmy się. Każdego poranka, wraz ze wschodzącym Słońcem doświadczaliśmy przepięknych wrażeń. Te niezwykłe, nadbużańskie klimaty natchnęły nas niesamowicie i w rezultacie zaowocowały bardzo ciekawymi pracami. Niby te same miejsca, zjawiska zachodzące w tym samym czasie… a jednak każdy z nas pokazał je po swojemu, według własnych odczuć i doznań, dla siebie tylko charakterystyczną paletą barw.
Popołudniami zbieraliśmy się aby omówić mijający, twórczy dzień, pośpiewać wspólnie przy akompaniamencie gitar, czy chociażby pozachwycać się pięknymi, gwieździstymi nocami.
Niesamowitych wrażeń dla podniebienia, każdego dnia dostarczało nam przepyszne jedzonko w wykonaniu właścicielki obiektu, Basi Polak. Wyśmienite, ekologiczne dania z produktów przygotowanych przez Basię oraz okolicznych wytwórców zaspokajały nasze apetyty. Trzeba wspomnieć, że Basia Polak zajmuje się nie tylko gotowaniem dla gości. „Dom nad Wierzbami” wpisany jest do ekoturystycznej sieci „Między Narwią a Bugiem”. Położony w obszarze Natura 2000 za priorytety ma sprawy ekologii, oszczędności energii, segregacji odpadów, oraz dbanie o przyrodę. Miejsce naprawdę godne polecenia.
Pięć dni zleciało, jak biczem strzelił. Z żalem zbieraliśmy swoje graty i opuszczaliśmy to urokliwe miejsce.„Jesienią pod Wierzbami” to niewątpliwie baaardzo udany pod każdym względem plener!
Postaramy się aby nasze dziełka powstałe na tym zgrupowaniu można było obejrzeć jak najszybciej, o czym powiadomimy Was niewątpliwie.
Fot. Adam J. Karpiński, Zdzisław Karpiński
Adam J. Karpiński
Plener malarski został zrealizowany w ramach projektu „Razem na rowerze i plenerze: kulturalnie, aktywnie, lokalnie”, jaki od lipca do grudnia realizuje Stowarzyszenie „FormAT „ i jest dofinansowany ze środków Programu Operacyjnego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.